RZEKA WKRA, NAREW - Modlin

 WKRA, NAREW, Modlin

Odległość od Centrum Warszawy: 40 km.

Zawsze chętnie wracam na Wkrę, to tutaj zaczęła sie moja przygoda z SUPem. 

Tym razem wybór padł na odcinek z Pomiechówka do Modlina. Tradycyjnie już wybraliśmy się kilkoma samochodami z Warszawy więc nie musieliśmy martwić się logistyką, część aut została na Plaży w Modlinie, część ruszyła w górę do Pomiechówka. Bardzo dogodnym miejscem w Pomiechówku jest parking przy serwisie kajakowym ANMAR.

Niesamowite jest to jak wiele twarzy może mieć jedna rzeka. W zeszłym roku odwiedziłam odcinek nieco bardziej oddalony od Warszawy  (https://sup-erowo.blogspot.com/2020/08/wkra-pierwsza-przygoda-z-sup-to-rzeka.html). Podczas gdy tam zarówno sama rzeka jak i okolice były bardzo dziewicze, zielone i zalesione, tutaj dość dużo jest mostów, plaż, miasteczek, okolicznych zabudowań, które pozbawiają nieco ten spływ aury obcowania z niezakłóconą "czynnikiem ludzkim" naturą.

Ten odcinek z Pomiechówka do Modlina to dystans około 9 km. Po koło 4 km Wkra wpada do Rzeki Narew. Narew to już ewidentnie zupełnie inna kategoria doznań. Rzeka ogromna, szeroka i dość głęboka, na pewno może budzić lęk u bardzo początkujących SUPerów. Prąd obu rzek jest umiarkowany, są to akweny raczej spokojne, choć Narew słynie z dużej ilości rzecznych wirów.

Ciekawostką tego odcinka jest dość zaskakujący, zacumowany na rzece obiekt, w postaci barowego stołu i ławy. Przy samej już plaży w Modlinie, zaraz przed mostem, na Narwii możecie usiąć i zjeść, napić się, w dość niespotykanej scenerii. 

Jeśli macie ochotę popłynąć odrobinę dłużej, około 1 km w dół rzeki wzdłuż Twierdzy w Modlinie dotrzecie do Ruin Spichlerza. Absolutnie niepowtarzalny obiekt, do którego fenomenie jest wejść właśnie z wody. Porót pod prąd może być kłopotliwy dla osób młodszych czy słabszych, zwłaszcza przy przeciwym wietrze. Dla nas nie stanowił w zasadzie problemu, rzeka nie jest na tym odcinku bardzo wartka.

Reasumując, oba odcinki Wkry są niepowtarzalne jeden bardziej naturalny i dziewiczy, drugi nieco bliżej Warszawy i ciekawy z uwagi na połączenia rzek, obecność pływającej platfromy śniadaniowej a także Twierdzy i Spichlerza. 

Daję temu odcinkowi 4 w 10 stopniowej skali trudności z uwagi na połączenie z Narwią, która w zależności od pory roku i pogody może być już akwenem mniej bezpiecznym dla osob początkujących lub nie czujących się jeszcze pewnie na wodzie.

Opcja wypożyczenia sprzętu na miejscu:

SUP - Brak danych 
Kajaki: TAK




Platforma "śniadaniowa" na Narwii


W ruinach Spichlerza

Twierdza Modlin





Komentarze

Popularne posty